Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria
Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria
Austriacki fizyk Ludwik Boltzmann powiedział, że „nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria”. Powtórzył to za nim psycholog Kurt Lewin. Niestety to zdanie w oderwaniu od kontekstu stało się definicją współczesnych naukowców związanych z zarządzaniem. I sami sobie jesteśmy winni, ponieważ pogoń za punktami, ciągle zmieniające się wytyczne dot. parametryzacji, aktualizowane wielokrotnie listy czasopism, itd. spowodowały, że wielu z nas – pracowników nauki, podejmując się nowego tematu, bądź projektu patrzy na „zysk punktowy” zamiast na utylitarny charakter naszej pracy.
Biznes nie pozostaje nam dłużny. Książki z zarządzania wydawane przez uczelniane wydawnictwa są dla biznesu najczęściej nie do strawienia, a ich tytuły coraz częściej przypominają w swojej konstrukcji nazwy kraftowego piwa – kilka przypadkowo zlepionych ze sobą słów.
Bon na Innowacje
Czy jest światełko w tunelu? Jest! Obecnie na Dolnym Śląsku działa program pod dość zachęcającą nazwą „Bon na Innowacje”. Jest to jedna z form wsparcia sektora MŚP w zakresie rozwoju. Bony na Innowacje promowane są hasłem, że można otrzymać do 200 000 PLN dotacji, natomiast dla mnie większą zaletą jest fakt powiązania bonów z uczelniami. Oznacza to, że te innowacje procesowe lub produktowe powstają w ramach projektów nadzorowanych przez naukowców. Co istotne – biznes sam wybiera uczelnię i koordynatora, więc można uzyskać świetny efekt synergii. Jestem dużym zwolennikiem tego typu dotacji, ponieważ wiem, że są przeznaczane na wartościowe projekty, które mogą dać efekty porównywalne z efektami uzyskanymi przez Deminga w japońskich fabrykach.
Realizowałem grant z NCN – był bardzo „naukowy” i z samego założenia (zapis w regulaminie NCN) nie mógł mieć przełożenia na praktyczne zastosowanie lub użytkowanie. Realizowałem grant z NCBiR – bardzo praktyczny, ale naszpikowany raportami i tonami dokumentacji projektowej, która zabierała sporą część czasu przeznaczonego na sam projekt. Realizowałem też Bon na Innowacje – minimum dokumentacji i obwarowań, a wartość dla przedsiębiorstwa bardzo duża. Jeśli jesteś z sektora MŚP i z woj. dolnośląskiego i jesteś zainteresowany, skontaktuj się z nami!